Książka o ustawieniach Berta Hellingera
Często podczas rozmowy przed terapią czy masażem, pojawia się temat ustawień systemowych Berta Hellingera. Pytacie wówczas o książki, pozycje z którymi warto się zapoznać, aby zagłębić temat i finalnie zadecydować, czy podjąć temat ustawień, czy jednak jeszcze nie.
Polecam kilka książek, jednak na początek proponuję zapoznać się z książką pt. „Ustawienia systemowe Berta Hellingera. Przełom w psychoterapii i wiedzy o człowieku”. To książka autorstwa Damiana Janusa, psychologia, filozofa i religioznawcy.
Dlaczego „Ustawienia systemowe Berta Hellingera” Damiana Janusa
Książka:
- Objaśnia zachodzące podczas pracy ustawieniowej – procesy psychologiczne, o których zazwyczaj się nie mówi, gdyż pozostają częścią wewnętrznego doświadczania klienta i terapeuty.
- Ukazuje dynamiki systemowe w chorobach, problemach życiowych i trudnościach zawodowych, podając opisy sesji terapeutycznych.
- Omawia metody pracy i rolę terapeuty.
- Umiejscawia też ustawienia systemowe wśród innych podejść terapeutycznych, nauki i filozofii.
Aby Was zachęcić, poniżej kilka cytatów z ww. książki:
„Ustawienia systemowe odkryły siłę czynników nieświadomych i niezależnych od nas, ale ukazały też wielki zakres naszej sprawczości. Ma to znaczenie w kontekście wyzwalania się z urazów z dzieciństwa, rezygnacji z tendencji samobójczych, wzięcia odpowiedzialności za własne życie, pojednania z rodzicami i odzyskania poczucia mocy życiowej.”
„Ustawienie jest potężnym powrotem do siebie, odczuciem swoich granic, zarówno w czasie (jeśli mieszaliśmy się w sprawy zmarłych), jak i przestrzeni (jeśli na przykład identyfikowaliśmy się z ojcem czy matką).
W trakcie ustawienia możemy też przepracować poczucie winy i potrzebę kary.
Nie ulega wątpliwości, że ustawienia konfrontują nas z istnieniem wewnętrznej mądrości i intuicji.”
„(…) Przyjęcie matki czyni nas gotowym do wzięcia sukcesu, a przyjęcie ojca – zdolnym do jego osiągnięcia.
Ponieważ od matki uczymy się brać, zablokowana droga do niej skutkuje brakiem umiejętności brania. (…) Matka jest fundamentem wszelkiego sukcesu, punktem wyjścia. Aby chcieć sukcesu, móc wziąć swój sukces i umieć z niego korzystać, trzeba wziąć do serca matkę. (…)
Postać ojca wiąże się z naszym wychodzeniem na zewnątrz, ze zdolnością do przyjmowania ról społecznych i konkretnego działania w świecie. Ojciec to życie zawodowe.”
„W ustawieniach dokonujemy samouzdrowienia. To nie terapeuta daje nam siłę. Bierzemy ją sami ze swoich zasobów. Tymi zasobami są nasz ród i nasze życie. Bierzemy siłę mówiąc „tak” naszemu życiu. W ten sposób odrywamy się od iluzji i bezproduktywnego fantazjowania. Gdy bierzemy to, co mamy, zawsze jest tego więcej, niż gdy to odrzucamy. (…)
Przyjęcie rodziców otwiera na przyjęcie energii przodków, a to jest przyjęciem życia jako czegoś płynącego z daleka. Nie ma tu niczego metaforycznego ani związanego z wiarą, chodzi o realne i odczuwalne procesy. Gdy otwarci na swoich rodziców staniemy u wierzchołka naszej piramidy rodowej, mając za plecami rodziców, dziadków i pradziadków odczujemy wyraźny napływ energii. Nie jest to efemerycznym zjawiskiem, lecz pozostawia pozytywne skutki na stałe. W ten sposób ukorzeniamy się, stabilizujemy własną tożsamość, wyciszamy, odnajdujemy siłę do życiowych zadań.”
„Gdy ktoś tkwi w lojalności do jednego rodzica, pozostaje dzieckiem, które nie może rozwinąć pełni swoich możliwości. Taki ktoś nie poczuje się wolny i będzie miał poczucie, że stale komuś służy.”
„Hellinger podkreśla jeszcze jedną rzecz: wszystko mija. Choć ustawiania systemowe wskazują na silną łączność przeszłości z teraźniejszością oraz wielki wpływ tej pierwszej, faktem jest także, że wszystko płynie i po jakimś czasie zanika. W przestrzeni społecznej istnieje niekiedy zbytnia dążność do utrzymywania czegoś przy życiu – pielęgnowania martyrologii, ciągłego powoływania się na postacie z przeszłości, stawiania pomników, obchodzenia rocznic. Jakbyśmy nie chcieli pozwolić zdarzeniom i ludziom odejść. Hellinger poucza, że wszystko się kiedyś kończy. Ta świadomość może mieć znaczenie terapeutyczne. Ponieważ i tak wszystko przemija, powinniśmy pozwolić na przemijanie. Gdy tak się nie dzieje, znaczy to, że my sami aktywnie i niepotrzebnie utrzymujemy coś przy życiu, na przykład należącą do przeszłości rodu traumę. Ponieważ jej losem jest minąć, możemy ją pozostawić bez poczucia winy, że zapominamy o czymś, o czym być może powinniśmy stale pamiętać.”
Zapraszamy, więcej szczegółów o ustawianiach na stronie Ustawienia Kraków lub Wibronika.pl
Więcej o ustawieniach systemowych?
Polecamy:
- Zaznajom się z informacjami i blogiem również na naszej dodatkowej stronie, dedykowanej właśnie ustawieniom systemowym: UstawieniaKrakow.pl oraz na stronie Wibronika.pl.
- Ponadto, jeżeli interesuje Cię zagadnienie ustawień systemowych, polecam następujące książki:
– „Ustawienia systemowe Berta Hellingera” Damian Janus, więcej o tej książce na Blogu, TUTAJ;
– Biografia Berta Hellingera „Moje życie, moja praca” Bert Hellinger;
– „Miłość zaklęta w chorobie” Bert Hellinger i Andrzej Nehrebecki;
– „Nie zaczęło się od Ciebie” Mark Wolynn. - Ciekawym podsumowaniem ustawień wnoszącym wiele informacji na temat pracy tego rodzaju metodą, można wysłuchać w wywiadzie z Damianem Janusem „Ustaw sobie tutaj” TUTAJ